piątek, 10 czerwca 2016

Metyloprednizolon

Najdłuższe wakacje życia... miło...
Wracam. Wracam na dobre.


METYLOPREDNIZOLON


Przemianowuję cichą modlitwę
na przekleństwo grzeszne
w stronę lat minionych
 
słyszę jak dreszcze
całują skórę strapionych
 
Hrabia nad hrabiami
obdarzył mnie wzrokiem
nad ludzkimi poczynaniami
 
Ciemność nad ciemnościami
- niedościgniona melancholia - 
chwyta niewarte uczucia garściami
jak rosiczka w deszczu piękniejąca
 
(jakbym mógł rękę wyrwać
sam sobie w gniewie
by nie czuć więcej
tego przeklętego bólu)
 
Lord nad lordami
wiedział że zobaczę
i twą duszę mu przekażę
 
Wiatr nad wiatrami
- niedościgniony posłaniec -
przysyła mi kosze z darami
w których czeka świata kraniec
 
(a ja widzę i nie pojmuję
zniknij cieniu
z mojej ręki
tak mnie boli
tak drażni
przez skórę
do kości)